Ostatnio właśnie będąc przy okazji;) w mojej ulubionej pasmanterii Jola, zobaczyłam kilka nowości z DMC. Mini zestawy, które kupiłam, są z nowej serii Vintage:
Od razu spodobał mi się ptaszek w klatce, szczególnie te zawijaski:) Rower kupiłam z myślą o koleżance, a reszta jakoś sama się nawinęła:)) W ogóle te hafciki są w temacie kobiecych dodatków: jest manekin, szminka, torebka z butami. Fajny pomysł na serię.
Pozostałe hafciki z tej serii można zobaczyć na stronie sklepu nadodatek.pl, bo na stronie DMC chyba ich jeszcze nie ma.
Próbując upchnąć nowe nabytki w szufladzie komody robótkowo-przydasiowej, znalazłam jeszcze kilka mini zestawów, których tu nie pokazywałam:) Ależ ja mam zaległości blogowe:D
Z ostatnim zamówieniem z Hobby Studio otrzymałam gratis zestaw z Permin of Copenhagen:
Gratis otrzymuje się przy przekroczeniu 50 zł, a z informacji na stronie wynika, że promocja będzie trwać w lipcu i sierpniu. Miły gest:)
A poniżej prezenty, jakie przywiozła mi koleżanka z wizyty w Amsterdamie:
Poduszeczka do igieł w moje ukochane tulipany oraz cudny naparstek - oczywiście z tulipanem:) Naparstek jest bardzo cieniutki i ma swoje własne pudełeczko.
(W ogóle to będzie osobny wpis naparstkowy, bo w tym temacie też mi się nazbierało;) )
I na koniec kilka zestawów, które kupiłam w zeszłym roku w Poznaniu. "Przypadkiem" natrafiłam na pasmanterię blisko mojego hotelu;)
To seria Momentos od Anchora. Nie wiem, czy te hafciki zawisną na ścianie; raczej myślałam, żeby je wkomponować w jakiś patchwork - jak już oczywiście je wyszyje. I nauczę się szyć patchworki, haha:)) Jeszcze nie wiem. Po prostu za cenę 5 zł nie mogłam ich zostawić w sklepie:)
Na razie tyle znalazłam, lecz kto wie, co jeszcze się kryje w mojej komodzie:)) Ostatnio na przykład kupiłam dwie paczki igieł. I położyłam GDZIEŚ na wierzchu. I od tamtej pory nic! Nie ma! Wcięło po prostu. Musiałam kupić nowe - do uzupełnienia organizera do nici. Tym razem zamknęłam w pudle razem z haftem i organizerem. Może stamtąd nie wylezą?:D
Ja za "parę dni, za dni parę" jadę się urlopować:) Już sprawdziłam lokalizację pasmanterii. Żeby, tak wiecie, przypadkiem...:)))