poniedziałek, 16 listopada 2009

Frywolitka renulkowa 03

Dzięki temu, że zabrałam tylko jedną robótkę i ani jednej książki(!) na wyjazdowy weekend, mogę pokazać niezły postęp w serwetce renulkowej:

Photobucket

Jak widać, tym razem potraktowałam robótkę ostro - ściągałam łuczki porządnie i nie odważyły się już tak pofalować:))

Teraz dziergam przedostatni rządek - czyli same koniczynki:)

3 komentarze:

  1. Ale cudowności się pokazały! Renulek ma jednak głowę pełną pieknych pomysłów! A Tobie to wszystko tak pięknie wychodzi!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. ślicznie Ann_Margaret :)
    już niedużo Ci zostało do końca:)

    OdpowiedzUsuń