Zaczęłam w połowie listopada od skompletowania materiałów:
Materiał: Lugana Zweigart 25 ct, w kolorze 954
Nici: perłówka DMC nr 5 i 8 w kolorze 321 oraz perłówka DMC metalizowana nr 5 w kolorze 5282
Wzór: gazetka Lena, numer "Hardanger 580"
Na początku szło bardzo szybko, gwiazdka środkowa jest dość mała:
Ale potem doszły kolejne "warstwy", małe gwiazdki pomiędzy bloczkami oraz duże gwiazdki do ściegów ażurkowych:
Jako że czasu zaczynało naprawdę brakować, przedłużyłam haftodzień;) do 3 w nocy:) Ale niezbyt dużo to dało.
Wreszcie udało mi się wyhaftować całość:
i zabrałam się za wycinanki:
Tu już przerzuciłam się na mały tamborek: wycinanki i cerowanie mostków jest na takim wygodniejsze. Oczywiście już podczas pierwszej partii wycinania nitek (wycinam partiami, żeby nie osłabiać niepotrzebnie materiału) ucięłam o jedną nitkę za daleko - i nawet odetchnęłam z ulgą, że to już za mną:D Z reguły po takiej "awarii" haftuje mi się już z górki:)) Naprawiłam haft wplatając dodatkową nitkę w materiał i wycinałam dalej.
W tym miejscu chciałabym wspomnieć o nożyczkach, które trzymam specjalnie do takich wycinanych haftów. Kupione kilka lat temu nożyczki firmy Premax są najlepszymi nożyczkami, z jakimi pracowałam. Super ostre, nie skrzypiące, nie zacinające się, nie potrzebujące dokręcania śrubki, bo... takiej nie mają:) Zamiast tego jest tu system ring lock. Premaxy mogę spokojnie polecić, chociaż jak na nożyczki to kosztują sporo: kilka lat temu zapłaciłam ok. 50 zł. Nie żałuję:)
Ale wracając do tematu: ciągle wycinam:) I ceruję mostki. Później jeszcze jakiś ścieg ażurowy wewnątrz złotych gwiazd. I wycinanie całości:) Zostanie trochę materiału, z którego planowałam zrobić podkładki pod kubki, do kompletu.
Tak więc gwiazda jest ciągle w produkcji, a moja Mama dostała kartkę-kupon z zapowiedzią prezentu:)
I na koniec jeszcze taka ciekawostka: ten materiał farbuje:) Zafarbował białą ramkę do haftu, a co więcej - białą bluzę z polaru:)) Teraz na wysokości mostka, gdzie opierałam ramkę, mam różowawy ślad:D
A teraz najważniejsze:
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia składam Wam życzenia wszystkiego dobrego, przede wszystkim zdrowia, radości i spokoju. Dziękuję za ten kolejny rok wspólnego robótkowania!
Jakaż ona piękna ;o) och chciałabym się nauczyć tej techniki ;o)
OdpowiedzUsuńDla mnie hardanger znany jest tylko z nazwy, cala reszta to czarna magia, ale bardzo mi sie podoba i gwiazdka i kolorki, ktore wybralas. Powodzenia w jak najszybszym ukonczeniu!
OdpowiedzUsuńA premaxy z ring lockiem i ja mam, w cenie ponizej 10$ na ebayu znalazlam. Chyba komus "z paki wypadly". No i w aukcji nic nie bylo, ze to premax, tak sie tylko domyslilam ze zdjecia, zaryzykowalam i jak doszly i zobaczylam napis to sie ucieszylam:)
Wesolych Swiat, choc u mnie wlasciwie sie koncza, w Stanach 26 grudnia to juz normalny dzien.
Zdrowia i spokoju życzę, a w nowym roku spełnienia marzeń. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniała gwiazda:)
Piękna gwiazdka. I ile przy tym pracy i precyzji. Podziwiam i czekam na gotowe, pewnie tak jak i Mama nie możę się doczekać.
OdpowiedzUsuńBędzie śliczna, jak skończysz :) Lubię haftować tą techniką :)
OdpowiedzUsuńMiłego świętowania aż do Nowego Roku :)
Piekny prezent szykujesz, warto troche poczekać:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna gwiazda !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświątecznie.
Przepiękna gwiazda! Nie ważne, że nie wyrobiłaś się z prezentem, bo na taki prezent warto poczekać. A mama na pewno poczeka na taki prezent od serca:)
OdpowiedzUsuńTo będzie arcydzieło :) Co tam będzie - to już jest arcydzieło !!! Dla mnie wszystko to ciemna magia dlatego tylko powzdycham z zachwytu :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft, warto czekać na taki prezent!
OdpowiedzUsuńPięknie wychodzi! Już dawno miałam to napisać. Wszystkiego dobrego na ten Czas Bożonarodzeniowy i Szczęśliwego Nowego Roku! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńcudna! widzę ,że i Ty połknęłas bakcyla hardangera hi hi.
OdpowiedzUsuń