Na początek piąta część SAL'a Jingle's:
Proszę zwrócić uwagę na różową gwiazdkę na prezencie:)
No to część hafciarska załatwiona, teraz zakupy:)) Pewnie pomyślicie: znooowu zakupy..:D
Uwaga: dużo zdjęć będzie:)
Udało mi się wreszcie zakupić guziczki i zawieszki do haftu w ilości nieco większej. Zakupów dokonałam w sklepie
Świat pasji:
Zawieszki w kolorze srebrnym i miedzianym. Sfotografowałam je razem z miarą, bo niektóre są naprawdę malutkie.
Ptaszkowe klimaty:)
Te malutkie koperty mają 5 mm:)) z jednej strony jest serduszko, a z drugiej zmieścił się napis
made with love:)
Porządne, krawieckie nożyce:))
I trzy pudełka z płaskimi guziczkami. Kwiatki w odcieniach zieleni w różnych rozmiarach. Te na dole, to nie kwiatki, ale (wg opisu) kleksy;) różowe i jasne, no i gwiazdki (jedna już wylądowała na jingle'u:)) Polowałam też na inne kolory, ale mały wybór był.
No to teraz Mollie:))
Najpierw to wydanie specjalne, patchworkowe. Jak zwykle - mój wybór najciekawszych rzeczy z gazetki, nie pokazuję natomiast samouczka, a jest naprawdę porządnie opisany.
Poducha "uszyjesz ją w jeden wieczór" - no nie wiem, nie wiem:D Ale podoba mi się dobór tkanin.
Namiot wspaniały! Przypomina mi namiot z koców, jaki budowałam w dzieciństwie w dużym pokoju, na konstrukcji opartej na dwóch fotelach i ławie. Do takiego namiotu wchodziłam z latarką i książką:D Czytałam sobie wtedy, aż przestrzeń w pokoju nie zaczynała być znowu komuś potrzebna:))) A Wy? Budowałyście takie schronienia?:)
Bardzo fajny przybornik na pędzle do makijażu, chociaż i do drutów lub szydełek też by pasował.
A tu przybornik na mniejsze, robótkowe przydasie.
Mollie patchworkowa ma ponad 150 stron, bardzo przejrzysty samouczek, dużo projektów dla początkujących i sądzę, że przyda się komuś, kto chce rozpocząć przygodę z maszyną do szycia. Na przykład mi:)
A poniżej wybór z
Mollie potrafi listopad/grudzień 2014. Według mnie, to nie jest ich najciekawszy numer. Liczyłam na fajniejsze projekty świąteczne. Zresztą, zobaczcie same:
Kiedyś się wezmę za koralikową biżuterię:)
Filcowe szyszki, fajne, z błyszczącą tasiemką.
Kapciuszki:) Urocze:)
Szal - widać, że gruby i mięsisty. Najbardziej podoba mi się ta cieniowana włóczka.
Włóczkowa gwiazdka.
Krzyżykowy wzór świąteczny z DMC... to raczej wzorek:)
Za to bieżnik jak najbardziej mi się podoba! Ale chyba musiałabym przerobić całą Mollie patchworkową (i to ze dwa razy), żeby podejść do tego bieżnika:)) Projekt ląduje w worku bez dna, o nazwie
Kiedyś:)))
Uff, sporo wyszło. Ok, obiecuję, że do końca miesiąca nie będzie już o zakupach:D