Proszę zwrócić uwagę na różową gwiazdkę na prezencie:)
No to część hafciarska załatwiona, teraz zakupy:)) Pewnie pomyślicie: znooowu zakupy..:D
Uwaga: dużo zdjęć będzie:)
Udało mi się wreszcie zakupić guziczki i zawieszki do haftu w ilości nieco większej. Zakupów dokonałam w sklepie Świat pasji:
Zawieszki w kolorze srebrnym i miedzianym. Sfotografowałam je razem z miarą, bo niektóre są naprawdę malutkie.
Ptaszkowe klimaty:)
Te malutkie koperty mają 5 mm:)) z jednej strony jest serduszko, a z drugiej zmieścił się napis made with love:)
Porządne, krawieckie nożyce:))
I trzy pudełka z płaskimi guziczkami. Kwiatki w odcieniach zieleni w różnych rozmiarach. Te na dole, to nie kwiatki, ale (wg opisu) kleksy;) różowe i jasne, no i gwiazdki (jedna już wylądowała na jingle'u:)) Polowałam też na inne kolory, ale mały wybór był.
Najpierw to wydanie specjalne, patchworkowe. Jak zwykle - mój wybór najciekawszych rzeczy z gazetki, nie pokazuję natomiast samouczka, a jest naprawdę porządnie opisany.
Poducha "uszyjesz ją w jeden wieczór" - no nie wiem, nie wiem:D Ale podoba mi się dobór tkanin.
Namiot wspaniały! Przypomina mi namiot z koców, jaki budowałam w dzieciństwie w dużym pokoju, na konstrukcji opartej na dwóch fotelach i ławie. Do takiego namiotu wchodziłam z latarką i książką:D Czytałam sobie wtedy, aż przestrzeń w pokoju nie zaczynała być znowu komuś potrzebna:))) A Wy? Budowałyście takie schronienia?:)
Bardzo fajny przybornik na pędzle do makijażu, chociaż i do drutów lub szydełek też by pasował.
A tu przybornik na mniejsze, robótkowe przydasie.
Mollie patchworkowa ma ponad 150 stron, bardzo przejrzysty samouczek, dużo projektów dla początkujących i sądzę, że przyda się komuś, kto chce rozpocząć przygodę z maszyną do szycia. Na przykład mi:)
A poniżej wybór z Mollie potrafi listopad/grudzień 2014. Według mnie, to nie jest ich najciekawszy numer. Liczyłam na fajniejsze projekty świąteczne. Zresztą, zobaczcie same:
Kiedyś się wezmę za koralikową biżuterię:)
Filcowe szyszki, fajne, z błyszczącą tasiemką.
Kapciuszki:) Urocze:)
Szal - widać, że gruby i mięsisty. Najbardziej podoba mi się ta cieniowana włóczka.
Włóczkowa gwiazdka.
Krzyżykowy wzór świąteczny z DMC... to raczej wzorek:)
Za to bieżnik jak najbardziej mi się podoba! Ale chyba musiałabym przerobić całą Mollie patchworkową (i to ze dwa razy), żeby podejść do tego bieżnika:)) Projekt ląduje w worku bez dna, o nazwie Kiedyś:)))
Uff, sporo wyszło. Ok, obiecuję, że do końca miesiąca nie będzie już o zakupach:D
Wszystko śliczne! :)
OdpowiedzUsuńTe zawieszki są cudowne.
OdpowiedzUsuńKilka poczynionych rzeczy z gazetki mollie juz u siebie pokazałam na blogasku, wydanie takie sobie:) natomiast dodatek mollie-ksiazeczka juz zakupiona w empiku:)
OdpowiedzUsuńguziczki boskie-chetnie spojrze gdzie zakupiłas te wszystkie cudenka i ????? wiesz juz??????? no nie, nie da sie ukryc- jasne,ze znowu cosik zakupie ciekawego:)
Guziki i zawieszki kupiłam w sklepie swiatpasji.pl. Trzeba zarezerwować sobie trochę czasu, bo ciężki wybór:))
UsuńGuzik na prezencie miodzio :-)
OdpowiedzUsuńDodatek Mollie też zakupiłam z myślą Kiedyś :-)
Eeee, krociutko! Porownaj moje wpisy:P Prosze o wiecej:)
OdpowiedzUsuńZakupy fajne! Male guziczki i ja kocham, a przywieszek kopertowych jeszcze nie widzialam:) Slodkie sa!
Dzieki za przeglad gazetek. Patchwork ciekawy bardzo, choc mnie by pewnie bardziej spodobaly sie rzeczy dla poczatkujacych, co je bezczelnie pominelas:P
Co do Mollie, to jak dla mnie to to jest najlepszy numer jaki dotad widzialam, a Marta Myszkusia pokazuje kazdy odkad sie ukazaly. W poprzednich nic mi sie nie podonalo, a tu moglabym kilka rzeczy wyprobowac:)
Dwie godziny siedziałam nad wczorajszym wpisem:))) Dłuższe będą weekendowe:D A ta poduszka była właśnie pierwszym projektem. Namiot był chyba trzeci w kolejności...
Usuń2h???????? O boziu, dlaczego? Ja dwie godziny to spedzam przy kompie jak robie dlugi, taki 3 czesciowy wpis ze sklepow, ale ja sie nie sram ze zdjeciami, wrzucam je jak je cykalam, bo zycia szkoda:P
UsuńBardzo podoba mi się sekwencja z poprzedniego wpisu: "mam ukończone 5/12 części, ale pomysł na wykończenie już się skrystalizował" Jak ja bym tak chciała! U mnie sporo prac ląduje na długo w pudełku, zanim w głowie zaświta pomysł wykorzystania w praktyce lub skrystalizuje się zadowalający w miarę sposób oprawy :)
OdpowiedzUsuńZakupy wspaniałe, wiemy dobrze, jak cieszy nas każdy najmniejszy nowy drobiażdżek :) A pomysły z gazetki niczego sobie...
Zakupy to jest to :)
OdpowiedzUsuńKocham takie zawieszki, dzięki za link, zakupy zrobiłaś pokaźne :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń