poniedziałek, 29 listopada 2010

Mystery SAL "Christmas sock" u Hohli - KONIEC


Photobucket

Mam już swoją świąteczną skarpetę! Wykończoną w tempie ekspresowym - tak to skutecznie działają SAL'e u Hohli:))

Photobucket

Trochę jak widać pozmieniałam... Wcześniej kupiłam ozdoby w kształcie śnieżynek i koniecznie chciałam je umieścić gdzieś na skarpecie, ale praktycznie każde wolne miejsce zostało porządnie zagospodarowane przez tworzącą na bieżąco wzór Olgę:) W końcu zrezygnowałam z haftowanych bombek w środku skarpety - trzy śnieżynki zmieściły się idealnie!

Widok z tyłu:

Photobucket

Po prostu podszyłam czerwonym filcem i wykończyłam ściegiem obdziergiwanym. Do tego wstążka i już można zawiesić skarpetę nad kominkiem i czekać na Mikołaja:)) Tylko... żeby jeszcze mieć ten kominek:D

Photobucket

Wzór: darmowy od Hohli
Materiał: Len Belfast 32, kolor Light Mocha
Nici: (ręcznie farbowane od Niny) Emerald i Rose Tea

Olga! Dziękuję za wspaniałą zabawę:)

sobota, 27 listopada 2010

Mystery SAL "Christmas sock" u Hohli - c.d.


Dzisiaj króciutko - chcę tylko pokazać postępy skarpetowe:

Photobucket

Skończyłam piątą część według wzoru Hohli, zostały już tylko dwie:) Mam nadzieję wyrobić się do jutra...

Nieco zmodyfikowałam wzór dodając koraliki już wcześniej i w trochę innych miejscach, mam nadzieję, że Olga mi to wybaczy:) Zmieniłam też napis na bardziej swojski: "Gwiazdka".

Najważniejsze dla mnie jest to, że już zakupiłam materiały wykończeniowe do skarpetki i hafcik na pewno nie powędruje do szuflady:)

niedziela, 21 listopada 2010

Mystery SAL "Christmas sock" u Hohli


Photobucket

U Hohli od kilku dni trwa zabawa w świąteczną skarpetę:) Czyli kolejny SAL ze wspaniałym wzorem od Hohli! Tym razem wyszywamy właśnie skarpetkę - taką świąteczną, na prezenty.

Photobucket

Wzór: darmowy od Hohli
Materiał: Len Belfast 32, kolor Light Mocha
Nici: (ręcznie farbowane od Niny) Emerald i Rose Tea


Opublikowane zostały już cztery części wzoru, ja zaczęłam wczoraj i jestem w połowie trzeciej części - pewnie zanim skończę pisać tego posta, Hohla doda kolejną część, takie ma tempo:D


Skarpeta jest przerywnikiem od ufokowych bałwanków.
Dokańczam je w ramach Świątecznego SAL'a, tyle osób ma już pokończone prace, a ja...

Photobucket

... kończę pierwszego bałwanka z czterech. Został mi jeden kolor i biały wypełniacz, no i oczywiście backstitche. Bałwan z ptakiem na głowie nieco się opiera skutecznemu dokańczaniu. Nie pomaga mi też plastikowa kanwa oraz krzyżyki 3/4. Tak - na plastikowej kanwie... Trochę pokombinowałam z ptasim dziobem, został jeszcze do zrobienia błysk w bałwankowym oku, ale coś wymyślę:)


wtorek, 9 listopada 2010

Biscornu pagoda - konkursowe prace


Cieszę się, że moje biscornu-pagoda tak się spodobała:) Wasze komentarze naprawdę motywują do dalszej pracy (i dodają odwagi do pocięcia kolejnych cieniowanych niteczek Niny:)))

Pod tym linkiem

http://kaprysneinspiracje.blogspot.com/2010/11/biscornu-pagoda-konkursowe-prace.html

można znaleźć wszystkie prace nadesłane do konkursu Kaprys. A co więcej - można na nie zagłosować:) (do środy 10 listopada)

Polecam odwiedziny u Kaprys: jeden kształt - pagoda, a tyle różnych śliczności powstało:)))

niedziela, 7 listopada 2010

Biscornu pagoda - KONIEC

Photobucket

Jak już pisałam wcześniej, podjęłam wyzwanie u Kaprys. Zadanie polegało na wykonaniu biscornu-pagody według kursu przygotowanego właśnie przez Kaprys. Instrukcje są bardzo przejrzyste, więc polecam wszystkim:)

Biscornu-pagodę zszywa się z dwóch kwadratów:

Photobucket

Zszywając można dodać koraliki (i tu się pochwalę, że pierwszy raz wszywałam koraliki do biscornu i nie było to takie straszne, jak się obawiałam:D), ja użyłam empikowych, w różnych odcieniach złota:

Photobucket

Tu zdjęcie "oddolne":

Photobucket

A tutaj już w całej, wiszącej krasie:

Photobucket

Podsumowanie:

Wzór (darmowy): Hohla
Instrukcja: Kaprys
Nici: węgierska cieniowana Aztec Red i lniana DMC L3012
Kanwa: etamina w kolorze ecru


Dziękuję bardzo Kaprys za wspaniały kurs i okazję, by nauczyć się czegoś nowego:) Była to też motywacja by wreszcie zrobić coś z cieniowanych niteczek od Niny:)) bo jak do tej pory, to żal mi było ich pociąć, takie są śliczne!


Teraz nie mam już żadnych wymówek - idę dokańczać bałwanki na Świąteczny SAL.