Dzisiaj króciutko - chcę tylko pokazać postępy skarpetowe:
Skończyłam piątą część według wzoru Hohli, zostały już tylko dwie:) Mam nadzieję wyrobić się do jutra...
Nieco zmodyfikowałam wzór dodając koraliki już wcześniej i w trochę innych miejscach, mam nadzieję, że Olga mi to wybaczy:) Zmieniłam też napis na bardziej swojski: "Gwiazdka".
Najważniejsze dla mnie jest to, że już zakupiłam materiały wykończeniowe do skarpetki i hafcik na pewno nie powędruje do szuflady:)
Wspaniale Ci idzie :) I najważniejsze, że będzie wykorzystany :)
OdpowiedzUsuńjestem zauroczona Twoim doborem i zestawieniem kolorów :)
OdpowiedzUsuńNa mnie również te kolory robią wrażenie!
OdpowiedzUsuńMargaret Ann! Jak pięknie! I podoba mi się, że podpisał skarpety w języku polskim!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wychodzi :-). Widzę, że nie tylko ja miałam pokusę zmiany napisu i wykonania go w języku ojczystym. Ty to zrealizowałaś, ja jeszcze nie, ale już jestem blisko.
OdpowiedzUsuń