Dziś czwartek (ten co drugi:)), w którym pokazujemy postępy przy wiosennym SAL'u. U mnie powstał właśnie domek:
Jak widać, jest bardzo kolorowy i bardzo mi się taki podoba:)
Te girlandy kwiatowe okazały się całkiem czasochłonne, chociaż są takie małe.
W ogóle to wypracowałam sobie system tygodniowo-salowy: jeden tydzień wyszywam SAL sosnowy (białą muliną na lnie), a jak już mi się znudzi ta jednostajna kolorystyka, to przerzucam się na super-kolorowy SAL wiosenny:)) Reszta porozpoczynanych prac nie ma wyboru - musi czekać;)
Czy u Was też było dzisiaj tak pięknie i słonecznie? Ja dopiero czuję, że zaczynam odżywać po zimie:)
Miłego długiego weekendu!
Jak widać, jest bardzo kolorowy i bardzo mi się taki podoba:)
Te girlandy kwiatowe okazały się całkiem czasochłonne, chociaż są takie małe.
W ogóle to wypracowałam sobie system tygodniowo-salowy: jeden tydzień wyszywam SAL sosnowy (białą muliną na lnie), a jak już mi się znudzi ta jednostajna kolorystyka, to przerzucam się na super-kolorowy SAL wiosenny:)) Reszta porozpoczynanych prac nie ma wyboru - musi czekać;)
Czy u Was też było dzisiaj tak pięknie i słonecznie? Ja dopiero czuję, że zaczynam odżywać po zimie:)
Miłego długiego weekendu!