piątek, 3 października 2008

Dobre wieści

czerwony szal01

Do tej pory nie przepadałam za jaskrawymi kolorami, a już czerwony to w ogóle było coś nie do noszenia. Ostatnio zupełnie mi się odmieniło. Nie wiem, czy to pogoda tak na mnie działa, czy coś innego; na pewno dodaje energii:) Mój czerwony szalik (opis u Dagny) jest już 2/3 z długości zaplanowanej i żeby zbyt łatwo nie skończyć tego projektu, wymyśliłam sobie jeszcze czapkę. Nie jestem zbyt dobra w projektowaniu, więc czeka mnie dużo zabawy i prucia;)

zakupy-drzewko szczescia

Kontynuując temat czerwonego koloru: zakupy na drzewko szczęścia i miłości (projekt Małgosi). Kanwa cieniowana, ciekawa jestem jaka będzie w robótce, na razie jest dość sztywna, oraz błyszczące satynowe mulinki DMC: ciemnoczerwona i bardzo ciemnoczerwona;). Uwielbiam takie zakupy!! Oprócz tego oczywiście krzyżykuję konkursową choinkę:)

I wreszcie dobre wieści konkursowe: zostałam wyróżniona w konkursie Gosi! Byłam autentycznie zaskoczona! Dzięki temu, że wysłałam parę propozycji, przejrzałam nieco zakurzone już gazetki - szykuje się jesienny sweterek!


Since now I haven't liked so bright colours, especially red was something I couldn't wear. But from now on something has changed. I don't know if it is the weather or something else; surely it gives me full of energy. My red scarf (design from Dagny) is now 2/3 long of what I've planned and because I don't want to finish it too easily, I'm going to make a cap. And because I'm not so good at designing things, I'm gonna have lots of fun and undoing.

Talking about red colour: shopping for my 'Love and happiness tree' (pattern from Malgosia). Fabrics: coloured Aida (I'm very curious about it) and satin floss thread: dark red and a very dark red:). Just love them! Besides I'm working on a christmas tree:)

And finally some good news about the contest: I've been honourable mention in Gosia's contest!. I was truly suprized! Sending some ideas for her made me looking for a pattern for my new autumn sweater!

6 komentarzy:

  1. cieszę sie, że przysłałaś mi tyle propozycji, jednocześnie wkurzając na siebie ze mam tak mało czasu i pewnie sweterek będzie dopiero pod koniec października lub w listopadzie... szalik jest piękny, ten kolor... i w ogóle, na pewno nie kamienista :) pozdrawiam ciepło, gosia

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski kolor (bo że szalik to oczywista) - jaka to włóczka i jaki kolorek? Też mnie znosi na czerwienie od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szaliczek wygląda wspaniale. Koniecznie dorób czapeczkę. Ten warkoczowy wzorek jest rewelacyjny. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Czerwony i ja to niemożliwe połączenie, ale czasem mam apetyt na kroplę czerwieni. Musze przyznać, że ten szalik wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam Panią do zabawy pod nazwą Haftowany Secret Pal. Szczegóły znajdzie Pani pod tym adresem.
    http://golddust.pl/index.php?option=com_content&task=category&sectionid=3&id=52&Itemid=4
    Proszę o przeczytanie wszystkich artykułów.
    Pozdrawiam Iza N-P.

    OdpowiedzUsuń
  6. czerwień kojarzy się z miłością ... ale dla mnie jest jak szczypta zazdrości, która niespodziewanie zakrada się do naszego serca ... te emocje są potrzebne by na nowo rozpalić to co z czasem zagasło ... taka moc mają w życiu kolory ... wierzę, że i tobie ta czerwień doda pozytywnej energii ... a wzór szaliczka świetny !!!

    OdpowiedzUsuń