czwartek, 15 października 2009

SAL u Olgi - KONIEC


Photobucket

Biscornu tak naprawdę było gotowe już w niedzielę. Zaplanowałam zakupy koralikowe na poniedziałek (w domu miałam tylko koraliki fioletowe i granatowe, baaardzo pasujące...), ale o dziwo w mojej ulubionej pasmanterii nie było koralików "idealnych", więc wybrałam w sumie na siłę dwa złote, a w domu... nie mogłam ich przyszyć. Zupełnie nie pasowały:). Tak więc biscornu pozostało bezkoralikowe i takie już będzie. Ze zdjęciami czekałam na choćby jeden promień słońca - a wczoraj i przedwczoraj na Wybrzeżu było wszystko: sztorm, deszcz, grad... a słońca ani odrobinę. I takim oto sposobem spóźniłam się ze zdjęciami na festiwal biscornu u Olgi;)

Przód:

Photobucket

Tył:

Photobucket

Kolory się zgadzają z rzeczywistością:)

Bardzo dziękuję Oldze za zorganizowanie zabawy SAL i za wymyślenie tak ślicznego wzorku! A Kankance za informacje o SAL'u i wspólne robótkowanie:)

A na koniec jeszcze jedna mała sprawa:)))
Otóż udało mi się wylosować Candy w Pomyskowym świecie:))) Ha! A jeszcze dodam, że po raz pierwszy w ogóle w ten sposób coś wygrałam:D. Nie mogę się już doczekać kocuszka!

6 komentarzy:

  1. Powtarzam to do znudzenia, wiem, ale to jet śliczne. Kolory cudnie dobrane. Zazdroszczę, ale tak pozytywnie. Jak odzyskam nieco wolnego czasu, to rozważę, czy nie zrobić dla siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. CUDEŃKO!!!! Wzorek bajeczny i jeszcze te kolorki... Mozna tylko się zachwycać!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolory, które wybrałaś kojarzą mi się z pałacem ;-) Czerwone wino i stare złoto... ładny efekt.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny ten igielnik, idealnie Ci wyszedł !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. O! I really like your biskornyu! I cieszę się, że wziąłeś w moim SAL!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne, wspaniale dobrałas kolory.

    OdpowiedzUsuń