czwartek, 27 czerwca 2013

SAL wiosenny - postęp 3

Ten postęp przy hafciku odbywał się pod hasłem "różyczki". Różyczki dały mi trochę w kość, dość wolno mi szło przy tym fragmencie haftu... Jak widać, zdążyłam zrobić tylko lewą część obrazka, z czego najbardziej w trakcie roboty podobała mi się doniczka;) Natomiast cztery kolory różowości i trzy zieleni powodowały coraz wolniejszą pracę - do czasu, kiedy wykończyłam roślinki backstitchami. Konturki zrobiły to, co powinny - czyli podkreśliły motywy. I nagle polubiłam bardzo te różyczki:)) 



Wygląda to naprawdę nieźle:) Teraz zaczęłam prawą doniczkę i wiem, że praca nad kolejnymi różyczkami będzie powolna, ale efekt będzie taki, jak trzeba:)


Dzięki za komentarze pod poprzednim postem, bardzo się przydają takie miłe słowa:)) A ja postaram się zmobilizować i pokazać kolejną oprawioną pracę:) 

7 komentarzy:

  1. To fakt, że różyczki są pełne uroku. Pewnie je wykorzystam nie raz przy innych projektach.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak skończysz prawe różyczki to wiosennego samplera stan będzie 50% i już z górki czyli przyspieszysz :)
    Ładny ten obrazek będzie w Twoim wykonaniu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kolorki i śliczne różyczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne te różyczki, widać, że pracochłonne.
    Ja nie lubię takich haftów, mały motyw i kilka zmian kolorów. Tym bardziej więc podziwiam Twoją cierpliwość. Ale całość wygląda ślicznie więc będzie to wspaniała nagroda za trud poniesionej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podoba!Dziękuję za słowa współczucia i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń